Po co nam emocje i czucie?

W życiu każdego z nas pojawiają się sytuacje wymagające i stresujące, które zmuszają nas do podjęcia decyzji i działania. Stojąc na krawędzi nowych wyzwań, często zastanawiamy się, czy uda nam się przeskoczyć przepaść, czy też upadniemy. W tym kontekście emocje odgrywają kluczową rolę – są naszym wewnętrznym kompasem, który wskazuje kierunek. Mogą też stać się przeszkodą, jeśli nie nauczymy się ich właściwie rozumieć i nimi zarządzać.

Rola emocji i czucia w działaniu

Emocje są nieodłącznym elementem naszego życia. Jak twierdzi Lazarus (1991), emocje to odpowiedź na naszą ocenę sytuacji, a ich zrozumienie jest kluczowe w efektywnym radzeniu sobie ze stresem. W sytuacjach wymagających szybkiego działania, takich jak metaforyczne stanie na krawędzi klifu, emocje mogą być zarówno motywujące, jak i paraliżujące. Ważne jest, aby nauczyć się rozpoznawać, kiedy emocje służą nam, a kiedy stają się przeszkodą.

Kiedy chcesz coś zrobić a się boisz to znaczy, że masz tego nie robić? Problem z emocjami pojawia się, kiedy trzeba zinterpretować to co się czuje. Rozróżnić, czy faktycznie jest to informacja ważna, czy informacja płynąca z nieświadomego mechanizmu, który obecnie przeszkadza a nie pomaga. Dlaczego warto nauczyć się ogarniać swoje emocje? Właśnie po to, żeby WIEDZIEĆ (specjalnie nie napisałam CZUĆ) czy jedziesz na mechanizmie czy w zgodzie ze sobą.

Wyrażanie, czucie i destrukcja

Kiedy chcesz coś zrobić a się boisz to znaczy, że masz tego nie robić? Problem z emocjami pojawia się kiedy trzeba zinterpretować to co się czuje. Rozróżnić, czy faktycznie jest to informacja ważna, czy informacja płynąca z nieświadomego mechanizmu, który obecnie przeszkadza a nie pomaga. Dlaczego warto nauczyć się ogarniać swoje emocje? Właśnie po to, żeby WIEDZIEĆ (specjalnie nie napisałam CZUĆ) czy jedziesz na mechanizmie czy w zgodzie ze sobą. Destruktywne zachowania, takie jak przejadanie się, nadużywanie substancji czy nadmierne angażowanie się w aktywności takie jak sport, często pojawiają się jako mechanizm radzenia sobie z tłumionymi uczuciami. Te zachowania mogą być postrzegane jako ostatni sygnał ostrzegawczy przed osobistą katastrofą, skłaniający nas do zatrzymania się i refleksji nad naszymi działaniami.

Układ Nerwowy i Dążenie do Komfortu

Nasz układ nerwowy jest zaprogramowany do poszukiwania przyjemności i unikania bólu, często za wszelką cenę. To może prowadzić do tendencji tłumienia negatywnych emocji, takich jak smutek, zmęczenie czy złość. Jednak ważne jest, aby zadać sobie pytanie: Czy pozwalamy sobie w pełni doświadczać tych emocji bez osądzania? Czy sięgamy po tymczasowe rozwiązania, aby je stłumić? Ta refleksja jest kluczowa w zrozumieniu naszego emocjonalnego krajobrazu.

Odczuwanie Emocji: Droga do Uzdrowienia

Pozwolenie sobie na odczuwanie emocji może być przytłaczające, szczególnie jeśli były one tłumione przez długi czas. Może to prowadzić do tymczasowej niezdolności do działania, co często skłania ludzi do porzucenia terapii lub pracy nad sobą. Jednak wytrzymanie tego etapu jest kluczowe. Z czasem intensywność tych emocji maleje, a my odkrywamy, że możemy wrócić do naszego codziennego życia z odnowionym poczuciem jasności i celu.

Po Co Nam Odczuwanie?

Jako istoty wyposażone w miliony receptorów i skomplikowany układ nerwowy, odczuwanie jest integralną częścią naszego istnienia. Emocje, czyli „energia w ruchu”, kierują nami od wewnątrz. Ucząc się rozróżniać nasze uczucia, znajdujemy w sobie rodzaj domu. To zrozumienie pozwala nam ocenić nasze granice, rozpoznać potrzeby odpoczynku i uniknąć wypalenia.

Emocje i Działanie: Zrównoważone Podejście

Gdy emocje są zintegrowane, nie blokują one działania. W obliczu wyzwań osoba, która jest w kontakcie ze swoimi emocjami, może kontynuować działanie, nie będąc przytłoczonym. Taka świadomość emocjonalna prowadzi do odporności – zdolności doświadczania emocji, przetwarzania ich i angażowania się w znaczące działania. Znajduje się również przestrzeń na bezwyrzutowy odpoczynek i regenerację.

Podsumowanie

Zrozumienie i zarządzanie naszymi emocjami nie oznacza ciągłego odczuwania czy nadmiernej analizy. Chodzi o rozpoznanie, kiedy należy odczuwać, a kiedy działać. Używać emocji jako przewodników, a nie przeszkód. To  znalezienie równowagi, w której emocje nie paraliżują działania, ba, pozwalają się nim bawić. W tej równowadze odnajdujemy prawdziwą esencję odczuwania i zdolność nawigowania przez złożoności życia z odpornością i świadomością. Zapraszam do zapoznania się z poprzednim artykułem!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top